środa, marca 25, 2015

To już chyba naprawdę koniec

Kochani, pewnie już wiecie co się stało :((. Nie mogę tego zrozumieć jestem w zupełnym szoku... chyba nie jestem w stanie pisać dalej tego opowiadania... zwłaszcza z Zaynem w tej chwili... jeżeli nie chcecie nie usunę bloga... ale wiedzcie, że zawieszam na czas nieokreślony... pamiętajcie o emailu ( znajdziecie go  poprzednich postach) jeśli będziecie chciały porozmawiać po prostu napiszcie. Kocham Was <3

sobota, marca 21, 2015

takie coś na szybko.

                                                     Witajcie moi kochani!

 Wiem, że znowu zawaliłam.. i nic nie piszę, ale nie ukrywam, że zupełnie nie mam pomysłu na dalszą część. Czuje się beznadziejnie z tym że tak was zaniedbuje :-(. Przyznam Wam się szczerze, że ostatnio znowu myślałam o usunięciu bloga. Wszystkie moje pomysły, które gdzieś mi się kłębią w głowie, wydają mi się beznadziejne. Wczoraj na szczęście przyszła mi z pomocą pewna dobra duszyczka, która dała mi pewien pomysł na to jak odzyskać wenę i wiarę w to, że moje pomysły wcale nie są takie złe. Dlatego myślę, że od jutra już zacznę pisać to na co tak czekacie. Mam nadzieję, że się na mnie nie gniewacie. <3 Love You All